25 kwietnia 2024

Święto triathlonu w Gdyni, 06.08.2017

Niedziela 6 sierpnia 2017 roku był świętem triathlonu w Polsce. W Gdyni odbywała się największa polska impreza triathlonowa. W sumie ścigało się około 3500 zawodników z ponad 40 krajów a z tego ponad 2000 osób na dystansie 1/2 Ironmana (1,9 km pływania 90 km jazdy na rowerze 21 km biegu), w którym startowało 2 naszych zawodników. Tomek Baran i Piotr Smolak to zawodnicy sekcji MTB MOSiR Dukla, którzy startują w zawodach triathlonowych. Zawody w Gdyni miały wysoką rangę, gdyż można było na nich zakwalifikować się na mistrzostwa świata w RPA w 2018 r.

Oto kilka słów o ich starcie:

Tomek: "Najbardziej bałem się pływania w morzu, gdyż do tej pory na zawodach zawsze pływałem w jeziorach. Całe szczęście fale sprzyjały, płynęło się bardzo dobrze, czas nie był może bardzo dobry, ale według założeń i moich możliwości. Troszkę przeszkadzały meduzy, które co jakiś czas odbiły się od rąk, ale nie wytrącały z rytmu. Było ich naprawdę sporo w morzu.

Pierwsze 20 km odcinka rowerowego było pod górę i w sumie również pod wiatr. Patrzę na średnią a tu jedyne 32,5 km/h. Całe szczęście trasa się później wyprostowała i można było przyśpieszyć. Etap rowerowy do lekkich nie należał. Górki, mocne zakręty na zjazdach gdzie trzeba było uważać (asfalt był mokry i kilka osób zaliczyło szlifa), no i kilka km przez miasto gdzie stan asfaltu był mocno średni. Po 90 km jazdy licznik pokazał średnią 37,5 km/h, która przy jeździe indywidualnej jest dobrym wynikiem, z którego jestem zadowolony. Bieganie poszło bardzo przyjemnie (jak na półmaraton po 90 km na rowerze). Nogi lekkie bardzo dobrze trzymały tempo. Tym razem 21 km biegu pobiegłem w czasie 1 godz. 25 min. Daje to średnie tempo prawie 4 min/km, czyli 15 km/h. Czas całkowity, jaki wykręciłem to 4:32:59 i jest to mój nowy rekord życiowy. Czas ten pozwolił mi na zajęcie 17 miejsca w mojej kategorii. Wieczorem po dekoracji zwycięzców odbyło się wręczenie slotów na mistrzostwa świata. Było ich sporo w mojej kategorii. Zostałem wyczytany do odebrania slota, lecz ze względu na wysokie koszty wyjazdu do RPA i uczestnictwa w tych zawodach musiałem z tego zrezygnować. Obiecałem sobie, że w przyszłym roku również się tam pojawię i tym razem co by się nie działo, biorę slota."

Foto: www.sportografia.pl / www.sportevolution.pl

Social media & sharing icons powered by UltimatelySocial