1 maja 2024

Cyklokarpaty Zakopane

Pasjonaci dwóch kółek startujący w cyklu Cyklokarpaty spotkali się w ostatnią sobotę (25.07) w Zakopanem gdzie ścigali się w ramach odbywającego się festiwalu rowerowego Joy Ride Zako Fest. Otoczenie krajobrazu sprawiało że zawodnicy spodziewali się ciekawych tras z wykorzystaniem potencjału gór w których Cyklokarpaty gościły po raz pierwszy. Tradycyjnie zawodnicy do wyboru mieli trzy dystanse. Najdłuższy Giga liczył ponad 71 km, Mega 49 km oraz Hobby 20 km.
Przed godziną 11 zaczął się ruch w sektorach w których łącznie ustawiło się prawie pół tysiąca startujących. Ostatnie poprawki, sprawdzenie ciśnienia w oponach, zapakowanie w kieszonkę dodatkowego żela i sygnał do startu. Start bardzo szybki z centrum Zakopanego po wąskich uliczkach, rondach, ciasne zakręty, bardzo niebezpiecznie. Niestety są upadki, dla kilku zawodników to już koniec wyścigu. Niestety upadek zaliczył nasz zawodnik Michał Niezgoda i musiał zejść z trasy.
Upał nie pomagał, otwarte przestrzenie i mozolne długie podjazdy asfaltowo-szutrowo-łąkowe wysysały siły. Zawodnicy nie mogli doczekać się lasu. Wreszcie był i las! A w nim bardzo ciekawe, trudne technicznie zjazdy, uskoki, spore kamienie i masa korzeni. Na jednym uskoku można było się poczuć jak skoczkowie narciarscy. Podjazdy w lesie również się podobały, manewrowanie kierownicą po korzeniach, balans ciałem by utrzymać rower w ruchu, jednym słowem technika. Szkoda tylko że trasa nie biegła dłużej w takim leśnym klimacie. Bardzo dużo zjazdów i podjazdów szutrowych co przekładało się na dużą ilość przebitych opon i innego rodzaju awarii.
Jak to często bywa w górach pogoda potrafi się szybko zmienić. Tak też było pod koniec rywalizacji na dystansie Giga. Kilku zawodników jechało w strugach deszczu, z grzmotami i piorunami wokoło. Końcowy odcinek do mety był niebezpieczny może nie ze względu na trudności techniczne ale duży ruch samochodowy. Warto rozważyć na przyszłość poprowadzenie trasy bardziej przyjazną ścieżką a jak już nie ma wyboru to dodatkowo ustawić osoby kierujące ruchem które deszczu nie będą się bać. Meta była w innym miejscu niż start i to też wydaje mi się że nie było dobrym rozwiązaniem. Ale wszystko można zrobić lepiej w przyszłości. Wszyscy uczymy się na błędach.
Zawodnicy z naszej sekcji jechali bardzo równo, świetne zawody na dystanie Hobby jechał Rafał Gołąbek, Tomaszowi Gosztyle chyba służyło górskie powietrze bo darł do góry jak młody Bóg. Na Mega Mateusz Budzisz z Maćkiem Mierzejewskim wykręcili świetne punkty dla drużyny. Kilka miejsc na podium naszych zawodników i 4 miejsce drużynowo. Gratulacje.

Dystans „Hobby” 20 km
Kategoria HK0
2. Dominika Gosztyła

Kategoria HM1
4. Rafał Kłosowski
DNF. Michał Niezgoda

Kategoria HM2
2. Rafał Gołąbek
7. Tomek Mierzejewski
9. Norbert Sudia
13. Hubert Dudzik

Kategoria HM3
23. Rafał Opałka
24. Hubert Jakieła
30. Marcin Misiołek
34. Szymon Lorenc
48. Janusz Krowicki

Kategoria HM4
4. Tomasz Gosztyła

Dystans „Mega” 49 km
Kategoria MM1
3. Mateusz Budzisz
4. Maciek Mierzejewski

Kategoria MM3
63. Mirosław Hanas

Kategoria MM4
23. Wojtek Gołąbek

Dystans „Giga” 71 km
Kategoria GM3
9. Michał Szopa
17. Mateusz Lorenc

Klasyfikacja drużynowa
4. MTB MOSiR Dukla

Pełne wyniki TUTAJ
Zdjęcia TUTAJ TUTAJ TUTAJ

Social media & sharing icons powered by UltimatelySocial