13 maja 2025

Puchar Polski w kolarstwie górskim w Krynicy Zdrój – starty naszych reprezentantów

 

W sobotę, 10 maja w Krynicy Zdrój odbywała się druga runda Pucharu Polski w kolarstwie górskim. Mimo, że to Puchar Polski na zawodach spotkać można było zawodników z Czech, Słowacji, Węgier, Litwy, którzy rywalizowali o potrzebne im punkty aby zdobyć przepustkę na Puchar Świata w Czechach (23-25 maja). Zawody był wpisane w kat. C1 UCI Międzynarodowej Unii Kolarskiej. Młodzież z naszej sekcji MTB MOSiR Dukla  miała możliwość potrenować na trasie już w piątek. Trasa była wymagająca kondycyjnie, interwałowa oraz techniczna z wymagającymi skupienia oraz obrania odpowiedniej ścieżki na odcinku z dużymi kamieniami poprzecinanymi belami drewna. Na pierwszy rzut oka te techniczne odcinki powinny być najbardziej zdradliwe, jednak dla jednego z naszych zawodników w dniu zawodów, okazał się nim przejazd przez ściankę na odcinku pumptrackowym. A no właśnie, pogoda! Pogoda w dniu startowym deszczowa, ciemne chmury niemal całe zawody utrzymywały się nad trasą. Jako pierwsi do startu ustawili się Hubert Szczepanik oraz Hubert Pietruszka. Ustawieni zostali dość daleko bo to dopiero ich drugi start w sezonie PP (debiutują w tym roku). Start, obyło się bez przygód co często zdarza się w dużym peletonie. Pierwsza część rozjazdowa i wjechali w pumptrack. Niestety na jego ostatniej końcówce, przelot przez kierownicę zalicza Hubert Pietruszka. Dla niego wyścig już się zakończył, lekko podrapana broda oraz obite kolano. Szybka akcja medyków i wraca kibicować Hubertowi Szczepanikowi. A Hubcio jedzie swoje, równo na podjazdach, skoki na skoczni wychodzą ładnie. Kolejne doświadczenie zdobyte oraz zdobyte punkty dla drużyny. Wiktoria Walczak zaraz po chłopakach startuje. Cała trasa przejechana w równym tempie, zauważalna “ciężka noga” na podjazdach z fajnym flow na kamienistych oraz belkowych przejazdach. Meta, oraz zdobyte punkty do klasyfikacji drużynowej. Po niej na trasę ruszają Szymon Kołacz, Dominik Majer oraz Gabriela Szopa. Cała trójeczka spisuje się bardzo dobrze. Szymon sporo miejsc przeskakuje, przede wszystkim moc na podjazdach. Dominik całość bardzo poprawnie, bardzo duży postęp w porównaniu do zeszłego sezonu. Gabrysia niemal cały wyścig rywalizowała z koleżanką Hanią z Wałbrzycha oraz Ulą Pusz. Na mecie złość Gabi, spadek koncentracji i wywrotka przed niemal samą metą. Adrenalina i Chicago Bulls:)! Brawa dla reprezentantów naszej gminy, jedziemy dalej w Pucharze Polski oraz na innych imprezach. Doświadczenie nabywane na zawodach przyniesie same korzyści w przyszłości.

Social media & sharing icons powered by UltimatelySocial